poniedziałek, 24 grudnia 2007

Merry Christmas!


Hello, hello and welcome!
Dziś mamy 24 grudnia. Każdy z nas wie co to oznacza.
Obżeranie się do nieprzytomności, picie - też podobnie, użeranie się z rodzinką i wysłuchiwanie narzekań naszych zwierzaków o północy (w końcu nie są aż tak głupie żeby wykorzystać ten czas, kiedy przemówią w końcu ludzkim głosem, na jakieś czułe podziękowania).
Dla niektórych święta to zabobony, dla niektórych tradycja i czas, który powinien zostać spędzony z rodziną radośnie, dla niektórych czas przemyśleń...
Życzę Wam by każdy spędził te święta tak jak ma na to ochotę i cieszył się tym czasem :)
No i czekamy na Vira!

Na koniec wierszyk, który dostałem od Asicy:
Jakieś dzwonki słychać z dala
to mikołaj zapierdala,
zapierdala aż sie kurzy
bo zapierdol ma dość duży
mimo wielkiej dziś roboty
z równowagą ma kłopoty
rozerwany ma swój worek
i rozpięty ma rozporek
spodnie całe wymiętolił
chyba z sanek się spierdolił
alkoholu czuć aromat
najebany jak automat
wysiadł z sanek głośno beknął
i wielkiego orła jebnął
wyskoczyły mu dwa jaja -
jak tu wierzyć w Mikołaja.

5 komentarzy:

Vir. pisze...

Ermm .. Ho Yo Ho .

Wierszyk ciezki byl :)

A co do swiat to mam je totalnie w ********* - dzis sie Vir urodzil !

BAM ! xD

Veg pisze...

Viiiir sie rooodziiii ... tralaa laaa laaa.. *spiewa*

Ano racja racja :]
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego Bro ^^

Bob pisze...

Dziś mikołaj jest nie w sosie elf przeleciał mu gosposie, renifery obrażone bo ich tyłki też ruszone, a więc życzę Tobie tego by Cię ktoś też ten tego :P

Nomad Semol pisze...

Merry christmas to you all ilove ya guyz! "Śmierć dzieciom urodzonym 24 grudnia" - herod XD

Squallu pisze...

Wesołych guys ;] Ide przygotowywać wilcze doły i zatruwać żarcie- podobno Vir zasiada jutro z moja familją do stołu ;]