sobota, 2 lutego 2008

Recenzja

Składam wniosek o to by, kto mógł, chciał lub po prostu ze zwykłego braku innego zajęcia napisał recenzje filmu na którym był ostatnio. Proponuje zacząć od teraz od recenzji Filmu "Projekt: Monster", który to film miał wśród nas kilku gorących orędowników (a zwłaszcza jednego - pozdrowiona). Sądzę by całe recenzowanie jakiegokolwiek tekstu kultury odbywała sie następująco.
1. Powstaje jeden post, na temat konkretnego tekstu kultury np. "recenzja Projekt:Monster"
2. Recenzje są zamieszczane w komentarzach do danego posta.
3. autor także umieszcza recenzje w komencie by uniknąć zbędnego bałaganu chcą mieć ogólny pogląd na wszystkie publikacje.
4. Wszyscy cieszą sie mogąc wiedzieć czy dany film jest godny a) Pójścia do kina, teatru, koncert lub cokolwiek innego b) Zassania go z netu c) Zrobienia z nim tego co robi sie z każdym innym gównem.

Z góry dziekuje za ogolna i aprobatę pełną entuzjazmu.

P.S.
Proponuje dać już do tego posta komenty dotyczące "Projekt:Monster" by nie marnować czasu i miejsca.

piątek, 1 lutego 2008

Bik ryturn!

Tak więc ekhm...no co ta miałem...Ah! I oto jestem po okresie wielkiego smutku zwanym końcem semestru. Wszyscy studenci z tego grona mają przesrane (co pewnie doskonale wiedzą) Chciałbym zwrócić uwagę na wielka niesprawiedliwość, a mianowicie na wielką, wszechobecną i niczym nieuzasadnioną Łagodna Zimę UAM. Wy przemądrzałe gnojki z UAM powinniście zostać wystrzelani a fakt, że marudzicie na sesję (u was powinno się to nazywać inaczej) jest wbrew prawu boskiemu, który dał wam już zbyt dużo przywilejów. Niczym się nie umywacie do Studentów tak zacnej uczelni jak Polibuda, musimy pracować o wiele ciężej i dodatkowo płacić za przedmioty - bo nie wszystkie są do zdania. Zaraz za nami klasyfikuje sie Akademia Rolnicza z którą łącze sie wraż z braćmi z Politechniki w rolniczym trudzie pracy. Potem jest cała mas uczelni Wyższa... następnie (niestety) UAM, potem ASP, która hoduje żywe chomiki umiejące rzeźbić zębami. A peleton zamyka AWF która poziomem biję wszystkich na głowę. Nie zdziwiłbym się gdyby za przepłynięcie baseny w odpowiednio szybkim czasie pływacy dostawali by rybkę, tudzież lewatywę. Tak to by był chyba koniec moich żali, ale chyba, nie chwila coś sie kroi...
Ugi bugi bara bara W UAeMie daje twoja stara.
Tak to mi już wystarczy, a może jednak...
UAM śmierdzi, nie mam jaj i wali konia w kiblu.
No to już koniec.
A teraz mnie naszła taka dygresja (uwaga dygresja). Gdyby UAM był uczelnią w USA byłby najgorszy w całych stanach, bo nawet Amerykanie nie są tak głupi by w niej studiować.

P.S.
Dobra robiłem sobie jaja oczywiście wszyscy znają mój stosunek do humanistów. Wiecie taki post w klimacie.

P.S.S.
Ale naprawdę śmierdzicie a ludzie z AZS to chomiki.

P.S.S.S.
Kategoria "zrób to samo"

8::::::::::D O: (przypatrzcie sie dobrze)

wtorek, 29 stycznia 2008

Cloverfield


Ostatnio mało tu aktywności. Rozumiem tych, którzy maja egzaminy, ale reszta, to nie ma argumentu. Po prostu wam sie nie chce.

Nevermind.
W piątek ide do kina ba Project : Cloverfield.

Kto chce isc with me -niech da znać, że będzie. Ja nie zmuszam akurat do tego filmu, bo to specyficzny film i jak mi ktos go bedzie krytykował "bo nie wiedział jak to będzie wyglądać" to ma glana w ryju nawet na sali kinowej. ;] Wiec kto wie o co chodzi w tym filmie i ma ochote na niego isc.

Zapraszam zatem


-S.