sobota, 12 stycznia 2008

Frutti di mare

Z racji wielkiej fascynacji i niewątpliwego zainteresowaniu jakie spowodowała sałatka Artura proponuje by każdy nie koniecznie tylko Artur zamieścił w komentarzach tego posta przepis na potrawę która jest jego zdaniem warta uwagi - tak proponuje zabawę w koło gospodyń domowych.
Masz potrawę która jest zajebista - nie ważne czy to piernik czy jajka po węgiersku - napisz a nóż ktoś ukradnie twój pomysł.

8 komentarzy:

Anonimowy pisze...

gowno w szczynach - yumi

Vir. pisze...

Ah .. no to pozwolcie ze ja podam przepis na wysmienita potrawe , tylko ze wpierw przed tym
.........krotkie wprowadzenie .

იოსებ სტИос линლინიიო სებსტაИосиф Сталинინი!?
линლინიი сиф Снინი!
нლინიიტИ!!! Stalin.

Na miejscu zydow juz bym spierdalal .
No wiec Stalin zostal stworzony mysla , nie tylko jedna i juz dokladnie niewiedomo czyja , ludzi ktorzy mieli wyjatkowo wielka ochote na kolacje .
Z milosci Zamieci do boczku (( ktora narodzila sie podczas regularnego obrabowywania mojej lodowki w srodku nocy )) i zamilowania swirow do jajek powstalo cos co niektorzy mogliby nazwac "jajecznica z boczkiem ".

Jako ze to co zobaczylismy bylo juz kiedys przez kogos nazwane ,jeden z wpierdalaczy-chleba-od-srodka wykorzystal pol pustego chleba i w wpierdolil w niego cala jajecznice.

Tym oto sposobem ukazala nam sie potega dania jakie stworzylismy ....

....trzeba ja bylo jeszcze polac najtanszym ketchupem z mozliwych i voila.

Smacznego .

Veg pisze...

Wypowiem się po najbliższym odcinku "Kulinarnych podróży Roberta Makłowicza" xD

Squallu pisze...

Tak więc ja napisze coś do szamania ;]

Tak więc wstępnie... Dwa worki ryżu - wrzucamy na patelnie, tam uprzednio rozlalismy łyżkę oleju. Dodajemy dwie szklanice wody oraz dwie kostki rosołowe. Ryż tak sie dogotowywuje i robi fajny i smaczny (smak kostki jest w pełni wchłaniany przez ryż) Jak to sie ugotuje- czyli po mniej wiecej 15 minutkach na średnim ogniu wrzucamy do misy ryż ((Pokłony dla Gumisia za pomysł z ryżykiem)
Następnie na tą samą patelnie wrzucamy dwie piersi kurczoka pocięte na małe kawałeczki. Owe mięsko przygotowujemy sobie na patelce aż będzie ładne bielutkie i pysszne ;] Można dodać Curry czy czegokolwiek do smaku.

Potem wszystko wrzucic do misy i wymieszać i Włala! Papu gotowe! Zarcie dobre i modyfikowalne- można dodawac co sie chce.

Czesto też jak komuś mało wi;lgno można kupić gotowe sosy w słoiku i dodać. Słodko-kwaśny dobrze do tego pasuje....

To Tyle.

Boston Massachustes- Mariusz Max-Makłowicz...

Anonimowy pisze...

To ja jeszcze dodam, że do tego rozrobionego w wodzie buliony, w którym później gotuje się ryż, można dodać jeszcze ze dwie łyżeczki sosu sojowego - może być smakowy. I jeszcze mały trick dla wyjątkowych leni: ryż można wcześniej ugotować normalnie w torebeczce w garnku, i dopiero później wywalić na patelnię. Wtedy jednak wystarczy tylko szklanka wody i jedna kostka rosołowa na dwie torebeczki. Oliwy nie musi być dużo - chodzi o to by ryż się nie sklejał.

A co do kurczaka a la Squall... jeśli robicie kurczaka na patelni na szybko, to najlepiej jest te pokrojone kawałki wrzucić na jakiś talerz, polać trochę oliwą i dopiero wtedy posypać solą, pieprzem i curry. Wszystko ładnie przylepi się do kuraka. Później wrzucić to na patelnie, zalać odrobiną wrzącej wody. Wszystko ładnie się udusi. Dobrze jest też wrzucić jedną pokrojoną w talarki marchewkę - da ładny aromat.

Trick dla wszelkiego rodzaju mięcha duszonego/smażonego: jeśli mięcho zwykle nie dogotowuje/dosmaża wam się w środku, to po prostu podźgajcie je przed gotowaniem/smażeniem widelcem. Wtedy woda/oliwa dostaną się do środka mięsiwa i wszystko będzie si i wcale nie będzie widać, że potraktowaliście mięsiwo widelcem.

Życzę smacznego ;)

Squallu pisze...

A fakt z tym miesem sie zgodze ;] Też tak robie ;] No i kurczoka opisałem tak na szybko bo ja go w miseczce z przyprawami pieszcze az całe łapy mam wysmarowane curry i innymi badziewiami ;]

Veg pisze...

Gumiś o.O
Ty powinieneś mieć swój program kulinarny w telewizji!!!
Pisze to z pełną powagą.

Anonimowy pisze...

potrzebne będą
-szynka
-ser
-chleb (moze byc stary xD)

no wiec chleb układamy na talerzu (ilość kromek zależy od natężenia głodu oraz dostępnych materiałów [szynka,ser])
na chleb układamy szynke a nastepnie przykrywamy serem...

w tym momencie potrzebna bedzie Mikrofala (troche na temat mikrofali http://fizyka.org/?artykul,35 )
no wiec wkładamy owy tależ z naszym papu do MIKROFALI i w niej powinno się utrzymywać przez jakieś 1;30 sek. następnie wyciagamy polewamy jakims sosem ( zależności od upodobań ) no i zjadamy zanim wystygnie :D smacznego