niedziela, 17 lutego 2008

Drakmirowa impreza osiemnastkowa :P

nie wiem dlaczego jeszcze nie znalazła się tutaj jeszcze sekcja ze zdjęciami z tej imprezy no ale fuck it.
Maniek dzięki wielkie za naprawde godną zabawe (dawno się tak nie nawpierdalałem jak u ciebie :D)

wiem wiem troche puzno ten post ale niechce mi sie pisać że królowie nocy są fajni i można na nich iść ale ja obejrzałbym go chętniej w domu na kompie. wiec napisałem apropo mańka :D

7 komentarzy:

Nomad Semol pisze...

Faktycznie ja tez się dobrze bawiłem w gronie najbliższych.

Squallu pisze...

Fotek nie ma, ponieważ takowych mi nikt nie dostarczył xD

Również bawiłem sie świetnie.

Najlepszy hasło nocy: "Masz jedną chromatydę -pokazuje fuck you Semolowi- "

Anonimowy pisze...

najlepsze to bylo "dawid tylko nei zagaduj kierowcy!" "ej sciszcie muze bo dawida nie slychac" i "dawid moglby byc sedzia na meczu szachow" albo vegeta wchodzacy do mojego pokoju i zastajacy mnie...no..:P on napewno sie poczul bardziej neizrecznie niz ja xD

Vir. pisze...

wut ?xD

Squallu pisze...

Spalony trawskiem kolega Mańka, który padł twarzą na ryj ;p na glebe na ulicy a potem blady jak ściana kimał na imprezie. Troche porzygał, po czym trafił do taxi xD

Anonimowy pisze...

no w skrocie wielkim xD i koles sie nie odzywal przez 3h mial dla nas status "niewidoczny" xD sory ze anonimowo pisze hasl;a zapomnialem tu..

Bob pisze...

Ojj przednia to była impreza, mam nadzieję, że będzie ich więcej :)

No i wracamy za rok of course :P