środa, 14 października 2009

Na nowy rok

Nastrój jesienny wyzwolił we mnie konstruktora - stworzyłem mechaniczna wypalarke uniwersalną - do papierosów i fajek. Popatrzcie:












Nie ma co ukrywać, że zrobiłem to też z myślą o naszych kochanych palaczach. Niemogąc się wyzwolić z nałogu - postanowiłem ulżyć ich płucom. Teraz mogą palić nie wciągając dymu do płuc! To takie proste! Wilk syty i owca cała! :D

A teraz z innej beczki. Co jest chłopaki z sylwestrem w tym roku? Robimy coś wspólnego czy witamy nowy rok z jedynką? Miło by było znów bawić się wspólnie :) Czekam na odzew.

5 komentarzy:

Nomad Semol pisze...

Pisze tego posta by powiedzieć, ze formatowanie tekstu jest straszne i po to by Squallu dostał maila o komentarzu :D

Squallu pisze...

Ty suko.... ;p

Anonimowy pisze...

Komentarz!

Ja w tym roku na bank nieprzyjade , za duzo wydatkow , za zimno , i po ostatniej grypie/zapaleniu mozgu mam dosyc ;P

- Virmaster Zero

Veg pisze...

Przyznaj się Semol! Założę się że od początku tworzyłeś ten diwajs z myślą o obciąganiu. No cóż, w ten sposób powstaje wiele wynalazków - znajduje się dla nich nowe zastosowanie po tym jak okazuje się, że nie działają jak należy. Niepokojąca jest tylko ta mała końcówka :P

Co do sylwestra to... eee... jakoś nie zastanawiałem się jeszcze nad tym, że powoli kończy nam się rok. Chujowo byłoby spędzać sylwka bez Was. Musimy coś zorganizować.

Bob pisze...

Misterna machina, jednak palacze nie dadzą się bez walki, co nie? :P

Sama kwestia obciągania o której wspomniał Vegeta, fakt rozmiar niepokojący :P